Wiele osób woli brać gorącą kąpiel w wannie, a nie w kabinie pod prysznicem. Dlaczego? Jest to dla nich wygodniejsze i bardziej przyjemne. Gorzej, kiedy balia wygląda na wysłużoną (znajduje się w łazience od dawna i straszy swoją popękaną nawierzchnią). Wtedy leżenie w niej wśród piany nie będzie aż tak miłą czynnością. Na szczęście jest sposób na to, jak odnowić starą wannę.
Malowanie metodą na lśniącą wannę
Nie zawsze opłaca się iść do sklepu i wydać sporo pieniędzy na zakup nowoczesnej, solidnej, ładnie pachnącej balii. Czasem wystarczy odnowienie jej w domowym zaciszu za pomocą odpowiedniej farby. Nie jest to szczególnie skomplikowane zadanie, a efekt końcowy okazuje się jak najbardziej satysfakcjonujący.
Najważniejsze, aby robić to bardzo starannie, cierpliwie i bez pośpiechu. Wtedy nie będą widoczne żadne odpryski, a wanna będzie lśnić blaskiem nowości przez kolejne, długie miesiące, a nawet lata. Spójrzmy zatem, jak prawidłowo i czym malować stare, typowe wanny stalowe oraz żeliwne, które pokryte są emalią.
Zobacz też, jak dobrać dekoracje do przedpokoju
Wybór farby i różnych materiałów
Jak odnowić starą wannę? Oczywiście należy przygotować farbę, która idealnie nada się do całego procesu malowania. Tutaj dobrym wyborem okaże się farba poliuretanowa. Ma bowiem kilka zalet. Po pierwsze charakteryzuje się odpornością na wszelkie uszkodzenia i ścierania. A po drugie jest dostępne w miłych dla oka kolach: od różu po barwę kremową.
Ale trzeba będzie jeszcze o czymś pamiętać. Mianowicie o zgromadzenie innych produktów. Tylko wtedy malowanie wanny stalowej i żeliwnej przyniesie oczekiwane skutki. Musimy więc mieć pod ręką m.in. następujące rzeczy: papier ścierny, mocne rękawice, masa szpachlowa, utwardzacz, maskę szczelnie ochraniająca twarz (a konkretniej układ oddechowy) oraz standardowo wygodny i profesjonalny pędzel, a także farbę podkładową.
Jak odnowić starą wannę krok po kroku?
Kiedy już przygotujemy powyższe przedmioty, pora zabrać się za malowanie. Na początek należy dogłębnie umyć wannę i odczekać, aż przeschnie. Kolejnym etapem będzie wypełnienie widocznych ubytków i pęknięć masą szpachlową.
Dopiero po oszlifowaniu oraz oczyszczeniu z osiadającego pyłu, można przejść do pracy polegającej na nakładaniu pędzlem farby, ale tej podkładowej (drugą warstwę umieszcza się po sześciu godzinach).
Gdy upłynie kilkanaście godzin, można użyć farby poliuretanowej. Ale najpierw trzeba ją wymieszać ze wspomnianym utwardzaczem (robi się to tuż przed jej zastosowaniem). Dzięki temu będzie się dobrze rozprowadzać po całej powierzchni.
Sprawdź też, czy lodówka bez zamrażalki ma sens