Inwestycje w nieruchomości powszechnie uważa się za najbezpieczniejsze i gwarantujące zysk. Tego przekonania nie zmieniła nawet pandemia. Według analiz NBP w tym trudnym okresie zakupy z przeznaczeniem tylko na wynajem zmniejszyły się zaledwie o 1 pkt proc., a nadal 25 proc. transakcji na rynku nieruchomości ma właśnie charakter inwestycyjny. Prawda jest jednak nieco inna. Ten artykuł wskaże nieruchomości, które najrzadziej tracą na wartości. Jednak warto pamiętać, że kupowanie lokum w okresie tzw. bańki cenowej zawsze obarczone jest ryzykiem strat.

Kawalerka dwukrotnie częściej wybierana przez inwestorów

Stawka za 1m2 jest podwyższona i utrzymuje się na wysokim poziomie nawet gdy mieszkanie jest przeznaczone do remontu lub trwa pandemia koronawirusa. Mimo wszystko małe mieszkanie to również dobry wybór pod względem kupna do celów mieszkaniowych. Garsoniera oznacza niższy próg wejścia w inwestycję, często to jedyna możliwa do zaakceptowania cena dla młodych ludzi i małżeństw. Po kilku latach, gdy będą zmieniać lokum na większe, będą jednak w stanie sprzedać lub wynająć swoją kawalerkę z zyskiem.

Nieruchomość „diament” czyli mieszkanie z ogródkiem

Przed pandemią mieszkania pod inwestycje na parterze z kawałkiem przynależnego trawnika było wyceniane niżej niż, to na ostatnim piętrze z tarasem. Teraz sytuacja się odwróciła, ale czy na stałe? Wszystko wskazuje na to, że tak. Według raportów Eurostatu już ponad połowa Polaków mieszka w domach jednorodzinnych i ten trend nie został wywołany przez Covid-19, a jedynie przez niego przyśpieszony. Ludzie, którzy z różnych względów muszą, albo chcą pozostać w mieście pragną mieć choćby namiastkę większej przestrzeni i możliwość otoczenia się zielenią. Własne mieszkanie z ogródkiem jest też lepsze od ROD gdzie nic i nigdy nie będzie własnością inwestora.

Nieruchomość w ośrodkach turystycznych

Nieruchomości w takich lokalizacjach rzadko tracą na wartości. Pandemia uderzyła w branżę turystyczną i hotele, ale nie najem krótkoterminowy dla turystów. Tak naprawdę jest to obecnie jedyny najem krótkoterminowy, który się opłaca. Nieruchomość przy szlaku czy nad morzem zawsze też można sprzedać i uzyskać dobrą cenę. Rzecz jasna kalkulując zysk należy wziąć pod uwagę różnicę cen w poszczególnych regionach i kwestię sezonowości.

Uwaga na „pewniaki”

Nieruchomość w centrum, nieruchomość blisko metra czy mieszkanie urządzone w wysokim standardzie. Wartość tych lokali zwykle pozostaje wysoka, ale popyt na nie i ich ostateczna wycena może nie oprzeć się zmiennej koniunkturze.